Harry Reems
Harry Reems, który zasłynął główną rolą męską w filmie "Głębokie gardło", zmarł w wieku 65 lat.
Przyczyna śmierci jest nadal niejasna, ale żona aktora, Jeanne Sterret, potwierdziła, że jej mąż miał problemy zdrowotne - cierpiał m.in. na raka trzustki.
Zanim zainteresował go przemysł pornograficzny,Harry Reems służył w marynarce wojennej. Karierę aktorską rozpoczął od przedstawień na Off-Broadwayu, ale słabe zarobki zmusiły go do grania w filmach dla dorosłych. Wystąpił w sumie w ponad 100 produkcjach, w tym w "The Devil in Miss Jones", "Pleasure Cruise", "Forced Entry" i "For Your Thighs Only".
To jednak "Głębokie gardło" z 1972 roku stało się dla niego przepustką do sławy. Dzięki filmowi został pierwszą amerykańską gwiazdą kina XXX. Pierwotnie miał pełnić funkcję oświetleniowca, ale gdy aktor mający grać główną rolę nie pojawił się, on zajął jego miejsce. Zagrał dr. Younga obok Lindy Lovelace.
Film był międzynarodową sensacją, zarabiając na całym świecie ponad 600 milionów dolarów. Sam Reems dostał raptem 250 dolarów za swoją rolę. Jednak podkreślał, że kiepskie wynagrodzenie zrekompensowały mu imprezy w posiadłości "Playboya", spotkania z gwiazdami i sława.
W 1974 roku Reems został aresztowany za przewożenie obscenicznych materiałów poza stan, ale ostatecznie zarzuty oddalono. Podczas procesu jednak zaczął pić i popadać w depresję z powodu gasnącej popularności.
Jego nadzieje na zrobienie kariery poza przemysłem porno okazały się płonne po tym, jak wyrzucono go z obsady "Grease" w 1978 roku.
W latach 80. wykaraskał się z alkoholizmu i rzucił branżę porno. Został agentem nieruchomości i w 1990 roku poślubił Jeanne Sterret.
W filmie "Lovelace", który swoją premierę będzie miał w tym roku, w Reemsa wcieli się Adam Brody. Lovelace sportretuje Amanda Seyfried.
źródło: Onet.pl
« powrót
