Tragiczny finał libacji w Bełchatowie
Policjanci z Bełchatowa zatrzymali 59-letnią bełchatowiankę, podejrzewaną o zabójstwo 48-letniego znajomego. Do tragedii doszło na jednej z posesji przy Placu Wolności w Bełchatowie, a śmiertelne ciosy zadane zostały podczas alkoholowej libacji.
Bełchatowscy policjanci otrzymali wczoraj informację o ugodzeniu nożem. Na miejscu zdarzenia, w ogródku na tyłach ogrodzonej posesji przy Placu Wolności w Bełchatowie, okazało się, że ciosy zadane pokrzywdzonemu były śmiertelne.
Lekarz stwierdził zgon 48-letniego bełchatowianina. Ofiarę kilkukrotnie
pchnięto nożem w brzuch i plecy. Funkcjonariusze ustalili, że do
tragedii doszło podczas alkoholowego spotkania kilku osób. Ciosy zadała
59-latka, mieszkanka Bełchatowa, wieloletnia znajoma ofiary. Kobieta
trafiła do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miała 1,44 promila
alkoholu w organizmie.
Podejrzanej o zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. źródlo: Onet.pl
« powrót