UK: chłopiec przypadkowo powiesił się, bo udawał magika
Do tragicznego zdarzenia doszło w brytyjskim Centenbury. Dwunastoletni Charlie Kelsey-Neil, zafascynowany magikiem z telewizji, przypadkowo powiesił się we własnej sypialni. Chłopca znalazł jego brat.
Koroner Patricia Harding przyznała, że śmierć chłopca była nieszczęśliwym wypadkiem. – Nie ma najmniejszych wątpliwości, że chłopiec nie cierpiał na depresję – mówi Harding.
Jego matka i ojczym próbowali go ratować, niestety bezskutecznie. Ojczym przyznał, że Charlie cierpiał na ADHD. Chłopiec uwielbiał sztuczki magiczne, jego idolem był magik Dynamo. – Dynamo robi magiczne sztuczki na ulicy – wyjaśnia ojczym Charliego. – Chłopiec mógł oglądać jego program godzinami – dodaje.
- Był dobrym bratem, bardzo opiekuńczym dla swojego rodzeństwa – przyznaje Harding.
Śledczy otrzymali informacje, że chłopiec tydzień przed śmiercią zawiesił sobie podczas zajęć szkolnych kabel wokół szyi.
źródło: Onet.pl
« powrót