Mecz w Szwecji zakończony z powodu śmiertelnego pobicia kibica
Mecz szwedzkiej ekstraklasy pomiędzy Helsingborgs IF a Djurgarden został zakończony po 45 minutach przy wyniku 1:1, po tym jak na Olympię dotarła wiadomość o kibicu przyjezdnych, który nieopodal stadionu został pobity na śmierć. Dowiedziawszy się o tym, fani ze Sztokholmu wtargnęli na boisko z okrzykami "Mordercy, mordercy" - relacjonuje szwedzkie radio publiczne.
Fan Djurgarden został przetransportowany do szpitala w stanie krytycznym, ale nie udało się go uratować. Kiedy informacja o tym zdarzeniu dotarła na stadion, wkrótce zapanował chaos - mówią świadkowie. Według nich, część fanów ze Sztokholmu była zamaskowana. Po wiadomości o jego śmierci spotkanie zostało zakończone.
- Mogę potwierdzić, że kibic zmarł w szpitalu. Został przywieziony po incydencie w Karntrappan w centrum Helsingborga - poinformowała rzeczniczka policji Ewa-Gun Westford.
- To wielka tragedia dla rodziny tego człowieka, piłki nożnej i całej społeczności. Aspekt sportowy tego meczu został całkowicie przyćmiony tą tragedią - powiedział dyrektor sportowy Helsingborgs IF Jesper Jansson.
Do pierwszych rozruchów między kibicami Helsingborgs IF a Djurgarden doszło już w sobotę. Pięć osób trafiło wtedy do szpitala, a kilkadziesiąt zostało aresztowanych. W Szwecji stosunkowo często dochodzi do chuligańskich wybryków na stadionach. W ostatnich latach w kilku incydentach brali udział kibice Djurgarden.
źródło: Wp.pl
« powrót