Firmy -->
facebook zgon

Zabójca przyznał się do winy, bo dręczyły go... telefony z super

Mężczyzna w USA przyznał się do popełnienia morderstwa w 1997 roku. Nie zrobił tego jednak z powodu wyrzutów sumienia, lecz z powodu nieznanych wiadomości i telefonów z Walmartu, które wzbudziły w nim obawy, że ktoś wie o jego zbrodni dokonanej w przeszłości. O sprawie donosi charlotteobserver.com.

Mordercą okazał się Matthew Gibson, 55-letni mężczyzna, który żył w małej miejscowości niedaleko Boone, w Północnej Karolinie. W przeszłości był uzależniony od kokainy i metaamfetaminy. Pod koniec czerwca postanowił on jednak przejechać cały kraj, aby dotrzeć do Arizony i przyznać się do przestępstwa popełnionego w 1997 roku.

Matthew Gibson w 1997 roku poznał późną nocą kobietę w Bullhead City w Arizonie. Wszystko działo się późnym wieczorem. Poszli oni do przyczepy Gibsona, jednak kobieta z czasem stała się głośna i nieprzyjemna. Chciał on, aby opuściła jego przyczepę, jednak poznana kobieta nie chciała tego zrobić. Mężczyzna wpadł w szał i zaczął bić kobietę latarką. Zrobił to tak mocno, że doprowadził do jej śmierci. Ciało zabitej postanowił wrzucić do rzeki Kolorado. Nie było żadnych świadków, a sam Gibson milczał przez wszystkie lata i żył na wolności.

Wszystko zmieniło się jednak w tym roku. Matthew Gibson zaczął dostawać dziwne wiadomości i telefony. W wiadomościach informowano go, że recepta dla Anity Townshed jest gotowa do odebrania w Walmart. Dostał on także list z reklamą Walmarta, jednak nie było żadnego adresu zwrotnego.

Gibson nie wiedział, jak nazywała się jego ofiara. Zaczął myśleć, że ktoś jednak wie o jego morderstwie i zaczyna się z nim bawić lub nawet chcieć go zabić. Przypuszczał także, że Anita Townshed to zabita przez niego kobieta.

Postanowił on jak najszybciej przyznać się do popełnionego morderstwa. Wyruszył w drogę przez cały kraj do Arizony. Zatrzymał się tylko w motelu w Oklahomie, ale nie spędził tam nawet całej nocy, ponieważ bał się, że jest śledzony. Dotarł on do posterunku policji w Winslow, mieście, które jest oddalone o 250 mil od Bullhead City, w którym dokonał zbrodni. O 7.30 rano zobaczyła go detektyw Alicia Marquez. Gibson siedział w holu policyjnego posterunku, był przestraszony i płakał. Przyznał się on przed Marquez do popełnionego 17 lat temu przestępstwa.

Jak się okazało kobieta, którą zabił, nie nazywała się Anita Townshed, tylko Barbara Brown Agnew i miała 38 lat. - Kilka lat temu Gibson odnalazł wiarę, a morderstwo gryzło jego sumienie. To wydarzenie ciążyło na nim i dlatego się przyznał - powiedział Ron Gilleo, adwokat Gibsona.

Sam Gibson przedstawia jednak inną historie. Przyznał się, ponieważ się bał. Stwierdził, że jeśli nie dostałby tajemniczych wiadomości z Walmartu, nadal trzymałby to w tajemnicy. Prawdopodobnie wówczas zabrałby swój sekret do grobu, ponieważ policja nigdy nie uważała go za podejrzanego i nie miała żadnych dowodów na jego winę. Za popełnioną zbrodnie grozi mu do 10 lat więzienia.

źródło: Onet.pl


« powrót

Ostatnio dodane firmy

Zakład Pogrzebowy Magnolia , wielkopolskie, 77-400 Złotów

Kompleksowe usługi pogrzebowe: - obsługa pogrzebów wszystkich wyznań, - pomoc w załatwieniu formalności, - pomoc w organizacji pochówków, - pomoc... więcej »


sprzatanie24.com, mazowieckie, Warszawa

Profesjonalne usługi z zakresu sprzątania i dezynfekcji po zgonie. Działamy na terenie całego kraju, posiadamy wieloletnie doświadczenie w usługach sprzątania... więcej »


EnwcViref, dolnośląskie, Shekhupura

synthroid reaction to alcohol synthroid eye problems synthroid and adipex interactions więcej »


EdcbExisa, dolnośląskie, London

tadalafil tablets 20 tadalafil pronunciation is tadalafil available in the united states więcej »


Ahrrunide, dolnośląskie, London

can atorvastatin be cut in half atorvastatin for cholesterol why do you have to take lipitor at night? więcej »


Dodaj własną firmę

Zostań partnerem serwisu ZGON.PL

Wymiana linków Reklama partnerska(portal - auta)