Śmierć dostawcy pizzy; "to mrozi krew w żyłach"
Policja w Bostonie w Stanach Zjednoczonych
aresztowała trzech podejrzanych, którzy według śledczych zasztyletowali dostawcę
pizzy, pracującego dla sieci Domino's Pizza, po czym odjechali jego samochodem.
Prokurator okręgowy z hrabstwa Suffolk, Daniel Conley, stwierdził, że śmierć 58-letniego Richela Novy "mrozi krew w żyłach swoją bezdusznością i brutalnością".
Współpracująca z CNN stacja WCVB podała, że według policji trzech podejrzanych w czwartek wieczorem włamało się do opuszczonego domu i stamtąd telefonicznie zamówiło pizzę.
Jak podała policja, kiedy Nova przyjechał, został wielokrotnie dźgnięty nożem przy drzwiach od kuchni.
Grupa odjechała samochodem Novy i zostawiła go na parkingu przy kościele, podała telewizja WCVB, powołując się na raport policyjny. Podejrzani zabrali około stu dolarów, które Nova miał przy sobie.
- Richel Nova był ciężko pracującym człowiekiem, uczciwie zarabiającym na utrzymanie swojej rodziny, który stał się ofiarą podstępnej zasadzki trzech bezwzględnych zbirów - powiedział reporterom komendant bostońskiej policji, Edward Davis. - Za drobną kwotę podejrzani dopuścili się trudnych wręcz do opisania aktów przemocy, nie okazując Panu Nova żadnej litości - dodał.
Przyjaciele zamordowanego powiedzieli stacji WCVB, że Nova, imigrant z Dominikany, który przeprowadził się do Massachusetts ponad 20 lat temu, pracował na trzech etatach, aby zapewnić byt swojemu synowi i dwóm dwudziestoletnim córkom – bliźniaczkom.
- To coś strasznego - powiedział stacji WCVB Rafael Hernandez, przyjaciel zamordowanego. - Przyjeżdżasz tutaj, aby zmienić swoje życie na lepsze i spotyka cię coś takiego - mówi.
Michel Andre St. Jean (20 lat), Alexander Emmanuel Gallett (18 lat) i Yamiley Mathurin (17 lat) są oskarżeni o zabójstwo, napad z bronią w ręku, oraz włamanie z bronią na posesję.
Akt oskarżenia w ich sprawie ma zostać wydany we wtorek, podała stacja WCVB.
Tłumaczenie: Onet.pl.
« powrót