Fotyga: Smoleńsk to mógł być zamach
Tusk grał z Putinem na rzecz wyeliminowania Lecha Kaczyńskiego z polityki. Myślę, że rozgrywającym w tym duecie jest Putin - mówi była minister spraw zagranicznych Anna Fotyga w wywiadzie dla "Polski The Times".
Na pytanie, czy można mówić o zdradzie, Fotyga odpowiada: "To jest stan bliski zdradzie. Na pewno nie działano w zgodzie z konstytucją. Jest w niej napisane, że polskie organy władzy: prezydent, premier, minister spraw zagranicznych w sprawach polityki zagranicznej mają współdziałać wewnętrznie, ustalać wspólne stanowiska, a dopiero potem prowadzić gry na zewnątrz. Donald Tusk to złamał".
Jako przykład podaje rozbicie wizyty w Katyniu na dwie delegacje: "Zawsze byłam spokojna, jak prezydent leciał z Tuskiem. Tym razem byłam niespokojna. Kilka razy ingerowałam nawet, dzwoniłam do ministra Łopińskiego. Miałam wrażenie, że toczy się jakiś potworny ping-pong".
Na pytanie, czy katastrofa smoleńska to mógł być zamach, Fotyga odpowiada: "Tak, to mógł być zamach. Nie można tego wykluczyć. W każdym innym kraju to byłby pierwszy wariant, który by rozważano i którego nie odsunęłoby się na bok, póki by się go nie wykluczyło". Jej zdaniem polski rząd sprzedał śledztwo smoleńskie, a Polska weszła już w rosyjską strefę wpływów.
Więcej przeczytasz w weekendowym wydaniu dziennika "Polska The Times".
źródło informacji: INTERIA.PL
« powrót