Firmy -->
facebook zgon

Pogarda dla ofiary

On - to egipski potentat w branży budowlanej, który zakochuje się w libańskiej gwieździe pop. Po jakichś trzech czy czterech latach romansu, ona decyduje się od niego odejść. On płaci dwa miliony dolarów byłemu oficerowi policji, aby ją zamordował. Kobieta zostaje znaleziona martwa we własnym domu, z poderżniętym gardłem.

A co egipskie kobiety mają do powiedzenia na temat ofiary? W przeważającej większości - że sama sobie na to zasłużyła.

Historia Hiszama Talata Mustafy i Suzanne Tamim już od ponad dwóch lat rozpala emocje w całym arabskim świecie, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn, bez względu na wiek. We wrześniu, w ramach kolejnej odsłony tego dramatu, Mustafa - który był również prominentnym politykiem i jednym z czołowych działaczy egipskiej partii rządzącej - został skazany przez egipski sąd apelacyjny na 15 lat więzienia i tym samym uratowany od stryczka, jako że pierwotny wyrok brzmiał: kara śmierci przez powieszenie.

Fakt, że bogaty i wpływowy Mustafa zdołał osiągnąć zredukowanie wymiaru kary do takiego stopnia, iż wydaje się, że może wykręcić się od odpowiedzialności za zbrodnię, rozwścieczył opinię publiczną.

Polityczni komentatorzy uznali Mustafę za ostateczny symbol korupcji państwa, w którym bogaci, a także elita rządząca, mogą pozwalać sobie na lekceważenie zasad odpowiedzialności prawnej i sprawiedliwości społecznej. Organizacje broniące praw człowieka od dawna lamentują nad tym stanem rzeczy, który postrzegają jako ingerencję polityków w rządy prawa. Zwykli obywatele Egiptu, z których jakieś 40 procent żyje za mniej, niż dwa dolary dziennie, są zwyczajnie oszołomieni milionowymi kwotami, jakie lekką ręką wydał Mustafa - najpierw po to, by zdobyć serce swojej wybranki; potem - by ją zabić; wreszcie - by wydostać się z więzienia.

Mimo to nie doczekaliśmy się demonstracji współczucia dla Suzanne Tamim, która rozstała się z życiem, mając zaledwie trzydzieści lat.

"To ona doprowadziła do tego, że on ją zamordował, i ma za swoje" - powiedziała Szerin Mustafa, 39-letnia prawniczka zatrudniona w wielkiej korporacji. Jej opinię jak echo powtarzały dziesiątki kobiet, pytane przez dziennikarzy o swoje odczucia. "Jeśli ją zabił, to znaczy, że zrobiła coś oburzającego, co go rozwścieczyło" - ciągnęła swoje rozważania pani Mustafa (zbieżność nazwisk ze skazanym biznesmenem jest całkowicie przypadkowa). Jej matka i siostra, siedzące obok niej w telewizyjnym studio, przytaknęły prawniczce.

Oto standardowy argument przedstawiany w podobnych sytuacjach w arabskim świecie, częściej nawet przez kobiety, niż przez mężczyzn. To świat, w którym surowe patriarchalne tradycje wciąż obarczają kobiety odpowiedzialnością za przestępstwa, których dopuszczają się wobec nich mężczyźni.

Jeśli kobieta była molestowana seksualnie, to z pewnością dlatego, że prowokowała swoim ubiorem. Jeśli została zgwałcona, to zapewne musiała na to przystać. Jeśli zaszła w ciążę z mężczyzną, który nie jest jej mężem - należy zganić jej sposób prowadzenia się. A jeśli została zamordowana, to niewątpliwie sama popełniła jeszcze ohydniejszą zbrodnię.

- To powszechna, spontaniczna reakcja, nawet wśród wyedukowanych pracowników opieki społecznej - mówi Azza Baydoun, libańska badaczka i autorytet w dziedzinie gender studies (dyscypliny, która podejmuje problematykę społeczno-kulturowej tożsamości płciowej - przyp. tłum.), autorka książki o okolicznościach głośnych zbrodni popełnionych na kobietach w Libanie. - To stary schemat myślowy, w którym Ewa uwodzi Adama, zrodzony w naszej części świata.

W przypadku Suzanne Tamim, która miała zaledwie 24 lata, gdy w 2002 roku zyskała status gwiazdy kultury masowej, wskazanie winowajcy okazało się niebezpiecznie proste. Gdy po jej śmierci do mediów wyciekły szczegóły dotyczące jej licznych związków z mężczyznami, piosenkarka zaczęła być powszechnie przedstawiana i postrzegana jako uwodzicielka, która osaczała swoich wielbicieli. Arabskie gazety i stacje telewizyjne pełne były obrazów diwy paradującej w podkreślającym kształty czarnym, skórzanym kostiumie kobiety-kota, i składającej usta jak do pocałunku podczas pozowania fotografom.

W arabskim świecie takie zachowanie jest tolerowane tylko w kontekście przemysłu rozrywkowego. W przeciwnym wypadku odbierane jest jako znak moralnego zepsucia, które może skutkować utratą reputacji i pozycji społecznej przez kobietę. Dlatego właśnie Arabki nie potrafią okazywać empatii w stosunku do ofiar.

"Nie chcemy, żeby nasze córki, siostry czy matki zachowywały się lub wyglądały tak, jak ona" - to słowy Sohy Hasuny, 38-letniej pracownicy jednego z egipskich banków. "Cieszę się, że to się stało, bo może jej przykład nauczy czegoś nasze dzieci."

W trakcie policyjnego dochodzenia ustalono, że Hiszam Talat Mustafa zlecił zabójstwo Suzanne Tamim emerytowanemu oficerowi egipskiej policji, Mohsenowi al-Sukariemu, który w celu wykonania zlecenia udał się aż do Dubaju.

Morderca zatrzymał się w hotelu położonym w pobliżu rezydencji Taminm. 28 lipca 2008 roku zapukał do jej drzwi, podając się za robotnika ekipy remontowej. Gdy kobieta wpuściła go do środka, poderżnął jej gardło.

Według różnych wersji tej historii, podawanych przez lokalne media, Tamim wyjechała z Egiptu w 2007 roku, gdy Mustafa oświadczył, że nie zamierza się z nią ożenić, ponieważ nie może uzyskać akceptacji swojej matki dla tego związku. Wcześniej biznesmen przez dłuższy czas zmuszał piosenkarkę do pobytu - w niemal całkowitej izolacji - w apartamencie, który wynajął dla niej w należącym do niego hotelu "Cztery pory roku" w Kairze. Gdy Tamim uciekła, Mustafa poczuł się zdradzony: wydał przecież blisko siedem milionów dolarów, kupując kochance prezenty i przelewając pieniądze na jej konto w szwajcarskim banku.

W sprawie tej wciąż mnożą się plotki i rozmaite teorie. Nie ulega jednak wątpliwości, że gdy Mustafie nie udało się nakłonić Tamim do powrotu, zlecił morderstwo kobiety, płacąc wykonawcy wyroku dwa miliony dolarów.

- Jesteśmy bardzo surowi. Zapominamy o zbrodni, a pamiętamy o stylu ubierania ofiary - mówi Rima Sabban, socjolog z Uniwersytetu Szejka Zayeda w Dubaju. - To pokazuje, że nasze społeczeństwo wciąż jeszcze nie osiągnęło poziomu, na którym respektowane są prawa jednostek, czy - w tym wypadku - kobiet.

Hiszam Talat Mustafa, którego majątek był szacowany w 2007 roku na 800 mln USD, był dyrektorem generalnym Talat Mustafa Group Holding, największego notowanego na giełdzie konsorcjum budowlanego w Egipcie. Gdy postanowił zdobyć Suzanne Tamim, był żonaty (jest zresztą nadal) z matką trójki swoich dzieci. Kilkakrotnie wstępował też w kolejne, nieoficjalne związki małżeńskie, na co zezwala muzułmanom prawo.

- Mamy więc ofiarę i zbrodniarza; oboje kilkakrotnie zawierali małżeństwo, ale nasze społeczeństwo potępia jedynie styl życia ofiary - podkreśla Gada Szahbandar, egipska działaczka praw człowieka. - Jeśli kobieta odrzuca ciasną rolę narzuconą jej przez społeczeństwo, jeśli nie ubiera się skromnie, jeśli nie jest przykładną żoną i matką, jeśli wybiera taki model kariery zawodowej, który nie cieszy się społeczną akceptacją - zasługuje na krzywdę, która ją spotyka; od molestowania po zabójstwo.

Hiszam Talat Mustafa wciąż może odwoływać się od obecnego wyroku i uzyskać jeszcze większe złagodzenie kary. Pomijając liczne przywileje, którym zawdzięcza ocalenie życia, jest jasne, że udało mu się popełnić zbrodnię bez większych konsekwencji tylko dlatego, że jest mężczyzną.

Mona El Naggar

"New York Times" / "International Herald Tribune"

Tłum. Katarzyna Kasińska


« powrót

Ostatnio dodane firmy

Zakład Pogrzebowy Magnolia , wielkopolskie, 77-400 Złotów

Kompleksowe usługi pogrzebowe: - obsługa pogrzebów wszystkich wyznań, - pomoc w załatwieniu formalności, - pomoc w organizacji pochówków, - pomoc... więcej »


sprzatanie24.com, mazowieckie, Warszawa

Profesjonalne usługi z zakresu sprzątania i dezynfekcji po zgonie. Działamy na terenie całego kraju, posiadamy wieloletnie doświadczenie w usługach sprzątania... więcej »


EnwcViref, dolnośląskie, Shekhupura

synthroid reaction to alcohol synthroid eye problems synthroid and adipex interactions więcej »


EdcbExisa, dolnośląskie, London

tadalafil tablets 20 tadalafil pronunciation is tadalafil available in the united states więcej »


Ahrrunide, dolnośląskie, London

can atorvastatin be cut in half atorvastatin for cholesterol why do you have to take lipitor at night? więcej »


Dodaj własną firmę

Zostań partnerem serwisu ZGON.PL

Wymiana linków Reklama partnerska(portal - auta)