Szokujący raport. Gwałcili kobiety w lochu
Trzydzieści kobiet na granicy Kongo i Angoli było przetrzymywanych w więzieniu przypominającym najgorsze lochy, gdzie były one systematycznie gwałcone przez tamtejszych umundurowanych mężczyzn. Taki szokujący raport przekazali przedstawiciele Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Kobiety z Kongo były częścią grupy około 150 osób, które zostały niedawno wydalone z Angoli.
Przedstawiciele ONZ poinformowali, że kobiety zgłosiły, że na początku października były bezprawnie przetrzymywane przez blisko dwa tygodnie i w tym czasie wielokrotnie gwałcone. ONZ podał także, że trzy osoby z grupy zostały zabite, w tym dwóch mężczyzn oraz jedna kobieta, która zmarła w wyniku wielokrotnych brutalnych gwałtów. Ci, którzy przeżyli, zostali w końcu uwolnieni i wrócili do Kongo zupełnie nadzy, bez żadnych rzeczy, podali urzędnicy ONZ.
Wspomniane gwałty zostały po raz pierwszy zgłoszone w Organizacji Narodów Zjednoczonych w ostatnią sobotę.
Przedstawiciele ONZ informują jeszcze o innych gwałtach w innym regionie Demokratycznej Republiki Kongo, Zachodnim Kasai, gdzie doszło do gwałtu co najmniej 20 kongijskich kobiet.
ONZ-owskie Biuro ds. Koordynacji Spraw Humanitarnych poinformowało, że w Angoli doszło do 1200 przypadków wypędzenia obywateli Konga. Choć tego rodzaju sytuacje są legalne, rzecznik biura ONZ mówi, że organizacja niepokoi się o naruszanie praw człowieka w przypadku osób deportowanych.
W środę zaplanowano spotkanie w regionie, w którym uczestniczyć mieli także przedstawiciele ONZ, aby omówić możliwość wysłania ekipy ONZ do zbadania przedstawianych przez wysiedlonych twierdzeń.
Informacje o kolejnych gwałtach w Kongu pojawiły się niedługo po tym, jak ONZ alarmowała, że podczas ataków rebelianckich, które miały miejsce tego lata w Demokratycznej Republice Konga, systematycznie gwałcono blisko 500 osób.
Tłumaczenie: Onet.pl./foto fakt.pl
« powrót