Zyje bo zamknęła oczy...
Do zdarzenia doszło w marcu 2011 roku w jednej z miejscowości na terenie gminy Grójec (woj. mazowieckie). 11-letnia dziewczynka szła do sklepu, gdy w okolicach cmentarza zaczepił ją 21-letni Sebastian K. pod groźbą śmierci, zaciągnął ją do lasu i tam zgwałcił.11-latka próbowała się bronić, ale nie miała szans z silniejszym sprawcą. Straciła przytomność. Za każdym razem, gdy ją odzyskiwała, mężczyzna bił ją i dusił. Zabrał też dziewczynce pieniądze, które miała przy sobie.
W końcu dziewczynka zamknęła oczy i nie reagowała na uderzenia. Sebastian K. sądził, że nie żyje. Przykrył ją gałęziami i odjechał na rowerze do domu. Po pewnym czasie 11-latka wstała i dotarła do domu. O wszystkim opowiedziała rodzinie.
Dzielne dziecko zapamiętało szczegóły dotyczące ubioru i wyglądu sprawcy. Gwałciciel i niedoszły zabójca został zatrzymany zaledwie 1,5 godziny później.
Zwyrodnialcowi grozi kara od 8 do 15 lat pozbawienia wolności lub 25 lat więzienia, lub dożywocie. Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Okręgowego w Radomiu.
źródło:PAP, nasygnale.pl
« powrót